14 lat temu w Busku Zdroju zastrzelono właściciela lokalnego kantoru Krzysztofa Mrugałę. Zwłoki leżały w sadzie przylegającym do posesji zamordowanego.
Żona zleciła zabójstwo?
Mrugała został zastrzelony w czasie, gdy nie mieszkał już z żoną i córkami. Przemoc domowa i kłótnie pomiędzy małżonkami spowodowały, że dwa lata przed morderstwem Dorota Mrugała wyprowadziła się z domu zabierając córki.
– Mimo tego, co działo się domu, byłam oczkiem w głowie taty. Połączył nas sport. Tata po zakończonym związku z mamą, ułożył sobie życie na nowo. Wydawało się, że jest szczęśliwy. Mama też była szczęśliwa, że w końcu dał jej spokój i mogła spokojnie żyć – mówi Bożena Mrugała, córka Doroty i Krzysztofa.
Sprawa Doroty Mrugały w reportażu:
Poniżej kilka innych ciekawych materiałów o naszej walce.
Wszyscy się tłumaczą, winnego brak:
Program Państwo w Państwie:
Z Michałem Olszański rozmawia Aneta Mrugała: